sobota, 2 sierpnia 2014

Rozdział 48

Po wejściu do środka restauracji zobaczyłam piękny stolik ze świecami.Nikogo nie było  w środku poza nami.
-Harry gdzie my jesteśmy?
-W restauracji.
-Ale sami?
-No tak. A przeszkadza ci to?
-No nie, ale ....
-Nie bój się mnie ja Ci nic nie zrobię. 
-Wiem, tylko ja chciałam pogadać.
-To pogadamy, ale najpierw coś zjemy. Kelner!
-Witam państwa zakochanych! W czym mogę pomóc?
-Co pan dzisiaj poleca? Zapytał się mój towarzysz.
-Z racji tego, że nasz szef kuchni uczy się nowych potraf to  polecam ucztę dla dwojga.
-Dobrze bierzemy powiedział uśmiechnięty Harry.
-Ale co to jest?
-Zobaczymy.
-Wracając chciałam Ci coś powiedzieć.
-Może najpierw ja. Dobrze?
-No okey. Mów pierwszy.
-A więc może to nie najlepszy moment, ale już od dawna chciałem to zrobić. Jesteś dla mnie najważniejsza i zawsze będziesz i czy nie chciała byś zostać panią Styles? Po tych słowach wyjął małe pudełeczko z pierścionkiem. To co usłyszałam po prostu mnie zamurowało. Ja mu chciałam powiedzieć, że na razie musimy sobie zrobić przerwę, abym mogła sobie przypomnieć co tak naprawdę nas łączy, a on wyskakuje mi z takim pytaniem. Co ja mam zrobić?
-Monia słyszysz mnie?
-Tak słyszę.
-A więc jak decyzja?
-Yyyyyyy no nie wiem. Wcześniej pewnie bardzo chciał bym zostać twoja żoną.
-A teraz?
-Teraz to ja Cię nie znam. Daj mi trochę czasu.
-Ale to co jesteśmy razem czy nie?
-Na razie nie. Zacznijmy wszystko od nowa.
-No dobrze. Powiedział to ze skwaszona miną.

















-Mam nadzieje, że nie jesteś zły?
-Nie skąd że. Nawet Cię trochę rozumiem, ale chociaż przyjmij ten pierścionek.
-Nie. Niech poczeka na odpowiedni moment.
*********************************************************************************
-Słuchajcie czemu Moni i Harrego jeszcze nie ma? Spytała zaciekawiona Gosia.
-No właśnie konferencja już dawno się skończyła. Dodała Kinga.
-Harry zabrał Monię na romantyczna kolację i chce ...
-Co chce Louis?
-Chce jej się przypomnieć.
-Aha. No dobra to jak coś to my jesteśmy na górze. Oznajmiła Paulina.
-Stary dobrze że się nie wygadałeś.
-No jak by się dziewczyny dowiedziały to by była kompletna klapa.
-Harry by mnie zabił.
-Masz rację! Po chwili rozmowy wparowali do domu nasza obgadywana para.
-I jak? Zapytałem pierwszy.
-Wszystko dobrze. Musze się położyć. Do zobaczenia chłopcy jutro pa.
-Cześć odpowiedzieliśmy chórkiem.
-Harry?
-Tak?
-I jak zgodziła się? Zapytał zaciekawiony Liam.
-Nie!
-Nie? Jak to nie? Zapytał Niall
-Po prostu powiedziała, abym dał jej czas i zarwała ze mną.
-Jak to zerwała? Dołączył się do rozmowy Zayn.
-Chce zacząć wszystko od nowa. Wyjaśnił nam nasz przyjaciel.
********************************************************************************
MIESIĄC PÓŹNIEJ:
Jest dobrze tak jak jest. Na nowo zaczęłam się przyjaźnić z dziewczynami i w szkole nie mam dużych problemów. Większość mi pomaga i tylko moi najniżsi przyjaciele i znajomi wiedzą o moich problemach z pamięcią. Na szczęście fani nic się nie domyślają. Nadal sobie nic nie przypominałam, ale wiem już bardzo dużo na swój temat i jestem pewna, że to jest prawda, bo one by mnie nigdy nie okłamały. Chłopcy są w trasie już od jakiś dwóch tygodni. Dzwonią do mnie często, a czasami jak dla mnie zbyt często. Starają się mną opiekować chociaż na odległość, a Harry zaakceptował to że na razie nie mogę z nim być i jesteśmy po prostu przyjaciółmi .
-Monia!
-Tak?
-Czy ty mnie słuchasz?
-Tak, tak.
-No to jak zagrasz koncert?
-Już Ci mówiłam nie jestem jeszcze na siłach.
-Ale uczysz się piosenek?
-Tak już umiem prawie cały repertuar.
-No to genialnie, a co u Harrego? Spytała podejrzliwie moja przyjaciółka.
-Chyba wszystko w porządku.
-Chyba? Monia on Cię kocha i czeka na Twój ruch!
-Wiem, ale .... o zobacz mówią o chłopakach. Pogłośnij! Dobrze że to zobaczyłam. Miałam okazję do  wykręcenia się od tej rozmowy. Nie mam ochoty teraz o tym mówić.
RELACJA TELEWIZYJNA:
Zespół One Direction jest aktualnie w trasie koncertowej. Chłopcy bardzo starają się na swoich występach, aby zadowolić swoje fanki, lecz Harry na każdym z koncertów jest jakiś nie swój. Niby uśmiecha się, lecz to chyba sztuczny śmiech. Wiecie, co jest tego przyczyną? Więcej już po przerwie.
-Widzisz on za Tobą tęskni!
-Może i tak, ale ...
-Zaryzykuj tak jak kiedyś! Bądź tą sama Monią co znałam wcześniej! Dziewczyną co robiła co chciała. Nie było dla niej rzeczy niemożliwych.
-Eh
-Nie bój się!
-Kinga daj spokój! Proszę!
-No dobrze, ale mam nadzieje, że lecisz z nami do Londynu w przyszły weekend?
-Po co?
-Do chłopaków.
-Nie wiesz zostanę. Nie będę wam przeszkadzać.
-Ty i przeszkadzać? Dzięki Tobie poznałam miłość swojego życia.
-Może i tak.
-Spędzimy miło czas i wrócimy do szkoły w poniedziałek.
-No dobra powiedziałam niechętnie.
TYM CZASEM W LONDYNIE:
-Harry nie smutaj!
-Tęsknię za Monią.
-Rozumiem ja tez stęskniłem się z Kinią.
-Ale wy jesteście razem, a my. ...
-Niedługo znów będziecie.
-Ciekawe jak?
-Mam genialny pomysł!















-Jaki?
-Lekarz mówił, aby wróciła pamieć Monika potrzebuje jakiegoś przełomu.
-No tak, a więc?
-Zagrajmy z nią koncert!
-Nie zgodzi się.
-To zaprośmy ją podstępem.
-Ale na pewno nie przyleci do nas.
-Już rozmawiałem z moim kwiatuszkiem i przylecą wszystkie w weekend.
-Serio?
-No tak.
-To genialnie!















*********************************************************************************
Kochani jesteście genialni! Zdołaliście wyzwaniu, które rzuciłam wam pod poprzednim rozdziałem. Wyświetleń jest ponad 10 000! Dziękuję wam bardzo za to :* Wielki dzięki także za pozytywne komentarze, które mnie motywują. 
Jeszcze raz ogromne dzięki :D
Buziaczki :*

CZYTASZ=KOMENTUJESZ

11 komentarzy:

  1. świetne!!! ale jakim podstępem ją 'zmuszą' do koncertu? hmm...
    czekam na next'a :*

    OdpowiedzUsuń
  2. zmuszą ją podstępem do koncertu? :OOOO ciekawe jak... no i czy to pomoże :c
    mam nadzieję że szybko się dowiem x

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział genialny! ♥ Mam nadzieje, że nastąpi ten przełom i Monia odzyska pamięć no i będzie z Harrym ♥
    Do następnego! ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja kocham Louisa i jego pomysły ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten rozdział jest genialny. Ciekawe czy Monice wróci pamięć mam nadzieję że tak i będzie tak jak dawniej. Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału a tym czasem zapraszam do mnie dopiero zaczynam ale mam nadzieję że Ci się spodoba.
    http://i-and-one-direction-friends-love.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  6. Czemu ona nie przyjęła oświadczyn Harrego?
    Ja się pytam?

    OdpowiedzUsuń
  7. Oni muszą do siebie wrócić!!!! Moim zdanie ten "Przełom" to będzie jak Harry ją pocałuje. Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zazywa sie na prwde Monia w prwdziwym życiu

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam na dalej ;"( :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe jak ją zmusza?

    OdpowiedzUsuń